Rezydent – Twój wakacyjny opiekun
Rezydent dla wielu turystów to osoba witająca i żegnająca ich na lotnisku. Często słyszy się głosy, że przedstawiciel biura podróży to ktoś podczas urlopu zbędny i niepotrzebny. Moim zdaniem, w celowość pracy rezydenta wątpią wyłącznie ci, którzy nigdy nie potrzebowali jego pomocy.
Dla większości turystów rezydent jest figurą symboliczną- kimś, kogo pojawienie rozpoczyna oficjalnie urlop. Rezydenci najczęściej kojarzeni są z powitaniem przylatujących turystów w miejscu docelowym, wręczeniem koperty z pakietem informacji oraz wskazaniem autokaru wiozącego do hotelu. Jeśli tylko z tej strony znamy pracę rezydenta to dobrze, ponieważ oznacza to, że jesteśmy w wąskim gronie szczęśliwców, którzy nigdy nie mieli problemów podczas wyjazdu. Ci, którzy z rezydentem mieli kontakt częściej niż na lotnisku i podczas spotkania informacyjnego, wiedzą, że przedstawiciele biur podróży potrafią uratować urlop, a czasami nawet życie. Dosłownie.
Rezydent biura podróży to oficjalny przedstawiciel organizatora na miejscu. Do jego zadań należy, oprócz wspomnianego przywitania i pożegnania klientów, organizacja spotkania informacyjnego w pierwszym dniu po przylocie, udzielenie wskazówek, przekazanie wiadomości dotyczących wycieczek, możliwości zwiedzania oraz korzystania z hotelu. Jest to także osoba, która rozwiązuje sytuacje sporne, gdy występuje niezgodność usług z umową- turyści dostaną pokój inny niż wykupili, nastąpił overbooking lub jakikolwiek inny problem z zakwaterowaniem. Rezydent w miarę możliwości czasowych, pomaga w komunikacji z recepcją osobom, które nie znają języka obcego, wspiera je merytorycznie i mediuje w sytuacjach konfliktowych.
Jednym z najczęstszych powodów kontaktu z rezydentem podczas wyjazdu jest konieczność korzystania z opieki medycznej w nagłych przypadkach. Czasami jest to po prostu wskazanie najbliższej apteki, jednak zdarza się, że turyści, zamiast na infolinię ubezpieczyciela, dzwonią do przedstawiciela biura, który odpowiednio ich kieruje, niejednokrotnie samemu wzywając lekarza do potrzebujących. Rezydent okazuje się także pomocny wtedy gdy podczas wakacji trafi się do szpitala- przedstawiciel biura może wspomagać turystów w kontakcie z ubezpieczycielem oraz w sytuacjach awaryjnych, pomóc rodzinie poszkodowanego po przylocie do niego. Niestety, zdarza się, że podczas urlopu wydarzy się największa tragedia i turyści umierają- w takich przypadkach rezydent stanowi wsparcie dla towarzyszy podróży, często pomaga także w kwestiach formalnych (na przykład w kontaktach z lokalnymi władzami) wstrząśniętym turystom.
Wielu turystów podczas swoich urlopów pada ofiarami złodziei- skala kradzieży jest różna- począwszy od biżuterii, przez portfele i elektronikę, na dokumentach kończąc. To rezydent jest zazwyczaj pierwszą osobą, którą dowiaduje się o tego rodzaju wydarzeniach. Przedstawiciel biura zna procedury oraz instytucje do których należy się zgłosić w przypadku kradzieży oraz zagubienia dokumentów. Niejednokrotnie dzięki szybkiemu działaniu reprezentantów biur podróży udawało się wyrobić komplet dokumentów potrzebnych do powrotu do Polski w ekspresowym tempie, tak, by turyści mogli lecieć wykupionym w pakiecie czarterem. Jest to o tyle istotne, że brak ważnego paszportu lub dowodu osobistego oznacza, że nie wejdziemy na pokład samolotu, a co za tym idzie- z wakacji będziemy musieli wracać na własny koszt. Rezydenci wiedzą, jak działać szybko i sprawnie- gdzie należy się udać, w jaki sposób zgłosić swój problem i jakimi drogami formalnymi załatwić sprawę priorytetowo.
Rezydenci to szara eminencja turystyki- osoby, których rola jest niedoceniana i pomijana do momentu pierwszego poważnego problemu. Wtedy stają się prawdziwymi bohaterami wakacji. Mimo że nie noszą peleryny.
